wtorek, 28 maja 2013

Rozdział 12

Rozdział 12



Ginny zasnęła...

***

- Hejka Hermiono! - przywitała się z przyjaciółką.
- Cześć Ginny! Jak tam po imprezie?
- A jak sądzisz? - odpowiedziała pytaniem na pytanie.
- Pewnie niewyspana jesteś... - odpowiedziała i uśmiechnęła się. Kilka sekund później uśmiech jej zrzedł. - Ja nic nie pamiętam...
- Naprawdę?! - zapytała zdumiona Ginny. Hermiona nie piła wczoraj prawie nic.
- Tak... Ale to jest takie inne... Jakby... Ktoś rzuciła na mnie czar... - podzieliła się swoimi przypuszczeniami Hermiona. Wtem podszedł do nich chłopak.
- Parker, czego tu szukasz? - zapytała Ginny zimnym tonem.
- Mam prawo spotykać się z  moją dziewczyną! - odpowiedział, szepnął coś na ucho Hermionie i objął ją w talii.
- Jaką dziew... - zaczęła Ginny, lecz ktoś jej przerwał.
- Ginn, przepraszam, muszę iść... - powiedziała Hermiona, pocałowała Rudą w policzek i odeszła wraz z Edwinem. Dziewczyna popatrzyła się przez chwilę na odchodzącą przyjaciółkę i zmarszczyła czoło. Cały czas  myśląc o tym co przed chwilą miało miejsce, poszła na śniadanie. Na talerz nałożyła sobie dwie kanapki z szynką, które szybko zjadła i popiła sokiem dyniowym. 
Następnie wyszła z WS i udała się w kierunku pokoju wspólnego Gryffindoru. Weszła do swojego dormitorium i ubrała dres. Wyszła na błonia i zaczęła się rozciągać. Widziała kilku fanów książek i świeżego powietrza, którzy mimo niskiej temperatury postanowili poczytać na dworze. Chwilę później zaczęła biegać.



Po około piętnastu minutach biegu poczuła czyjś oddech na swoich plecach. Chwile później ta osoba zrównała się z nią.
- Czego? - zapytała chłodno Ginny.
- Chciałem zapytać czemu mnie unikasz od rana - odpowiedział Blaise. Ginny powróciła myślami do dzisiejszego dnia. Faktycznie, nie spojrzała dzisiaj na stół ślizgonów, ani nie spotkała Blaisea na korytarzu...
- Skąd ten pomysł? - zapytała.
- Domyśl się. To odpowiesz mi dlaczego? - zapytał Blaise.
- Domyśl się.
- Gdybym wiedział to bym nie pytał! - odpowiedział Diabeł, a Ruda przyspieszyła.
- Przeanalizuj wczorajszą imprezę! - odkrzyknęła.
- Najpierw całowałem się z jakąś dziewczyną, potem z tobą, potem Draco całował się z Granger i to tyle... - odpowiedział, a Ginny gwałtownie skręciła w las i zatrzymała się na polance.
- Hermiona całowała się z Malfoyem? Myślałam, że mi się to tylko przyśniło. Wiesz, że ona nic nie pamięta?! - zapytała.
- To tak jak Draco! On nic nie pamięta z imprezy! - wykrzyknął Blaise.
- Hermiona wróciła do Parkera... - oznajmiła smutno Gin.
- NAPRAWDĘ?! - nie dowierzał Diabeł, a Ruda kiwnęła potakująco głową. Nagle na polanę wbiegła łania.
- Blaise weź Weasley i przychodź szybko do mojego gabinetu! - odezwała się głosem Seversa Snapea.


__________________________________

Uf...
Kisiel fluskawkowy mi oziębł, palce zmęczyły się od pisania, oczy od jasności monitora, mózg od wymyślania i.... Napisałam notkę!
Nie będę Wam pisać co planowałam, a czego nie... Będzie to moja tajemnica.... Mało osób przejęło się tym, że zawieszam bloga... Cóż, blog nadal zawieszony jest...
Notka z dedykacją - dla Ginny Potter i dla Cave.
Następną rzeczą, którą opublikuję będzie miniaturka Drowned, najpierw muszę ją jednak sprawdzić, a to najwcześniej jutro...
Zapraszam na WoH!
Zdrówka!
F.

12 komentarzy:

  1. Hej :D
    Dziękuję za dedykację :** To bardzo miłe z twojej strony :3
    Nic nie pamiętają? Hmm... dziwne.
    Ciekawe o co chodzi Snapeowi.
    Pozdrawiam i Życzę weny ;**
    Ginny P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nic nie pamiętają, zapraszam jeszcze na WoH - tam też nowa notka!
      Dziękuję za twój komentarz!
      Weny, zdrówka!
      F.

      Usuń
  2. Jej, mojego kisielku pomarańczowego już dawno nie ma :) Śliczna, genialna i po prostu... Boska notka! Nic nie pamiętają... Dziwne ;> To co z tym Parkerem może? Snape woła Ginny do gabinetu! Ale się uśmiałam! Nie no, jestem już poważna. Boję się o Hermionę. Że to o nią chodzi... Blaise zgrywa idiotę xD
    Pozdrawiam Cię bardzo ciepluteńkuśnie,
    wymyślająca plany o Oxfordzie Cave <3
    PS. Wielkie dzięki za dedyk! :D
    PS. 2. Na pewno się przejęli, tylko było im tak smutno, że nie wiedzieli, co napisać... (nie znają jeszcze WoH) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. coś z tym Parkerem może* <--pomyłka
      I jakie fajne ustawienie szablonu! Akurat pode mnie, bo ja mam monitor ustawiony pod kątem... Dzięki :*

      Usuń
    3. Dzięki za komentarz!
      Co do drugiego Ps... Pewnie...
      Weny, zdrówka!
      F.

      Usuń
  3. Helloł :)
    Jednak dodałaś!
    Cieszę się, że coś, jednak krótkie... Szkoda, bo było genialne :D
    Hermionę i Draco zaczarował Parker! Jakim cudem Ginn i Blaise są tak głupi, że na to jeszcze nie wpadli?!
    chociaż... Może zbyt pochopnie go osądziłam... Ale nie! To jest kupel po fachu BB!!! On jest zły!
    Pamiętaj o tym!
    :D
    Buziaki ode mnie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam o BB, właśnie soedzi koło mnie,je kurczaka w sosie mandarynkowym i zwierza się z arcy złych planów. Wczoraj odradzałam mu porwanie wszystkich kurczaków by zrobić z nich zapasy - potem chciał przekupić wszystkie farmy mandarynek... Powiedziałam mu, że taniej będzie jak wykupi cały gotowy towar ze sklepu. Ale co ja tam będę o jego problemach rozmawiała? Przecie jako jego neurochirurg (+ pół etatu psycholog) obowiązuje mnie pewna tajemnica zawodowa...
      Zdrówka
      F
      Ps
      Wiesz, że ma wielkie pluszowe kapcie w ksztaucie tygrysków?!

      Usuń
  4. Akcja bardzo ciekawa, jest super, tym razem nie mam żadnych zastrzeżeń. :)
    Jest mi bardzo przykro, że wystygł Ci budyń... Wiedz, że zawsze miło o tobie myślałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kisiel mi wystygł... ;)
      Dzięki za miły, wreszcie, komentarz :))

      Usuń
  5. Spam, z góry za niego przepraszam i proszę o nie usuwanie :)
    Chcesz dowiedzieć się co ludzie na prawdę myślą o twoim opowiadaniu? Niektórzy nie zawsze piszą całą prawdę, a ja właśnie to robię. Zaczęłam oceniać cudze blogi, ale nie po to by im ubliżyć tylko po to by wiedzieli co lepiej byłoby poprawić. Chcesz być pierwszą osobą, której twórczość ocenię? Zgłoś się już teraz na http://ocenialnia-potterowskich-opowiadan.blogspot.com/ A jeśli możesz to zareklamuj mnie, będę bardzo wdzięczna ;)
    Pozdrawiam,
    Ginny Potter
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam...
    Czemu nie ma kolejnych notek...
    13 rozdziału....
    Ja kcem go....
    czytać oczywiście xd
    Historia jest GENIALNA!!!
    Pomysł- EXTRA!!!
    Styl- ZJEFAJNIEBISTY!!!
    Po prostu wszystko jest the best!
    Czekam na nn i lecę czytać "Na dwa fronty"
    buziaczki,
    Blanka

    OdpowiedzUsuń